31 października obchodzony jest w Polsce Dzień Oszczędzania. Czy jednak Polacy mają powody, by z tej okazji świętować? Ilu z nas posiada „zaskórniaki”, a ilu nie udaje się zaoszczędzić ani grosza z miesięcznej wypłaty? Gdzie lokujemy nadwyżki zgromadzonych środków? Poniżej przedstawiamy podsumowanie z końca 2016 roku.
Oszczędności na depozytach bankowych
Narodowy Bank Polski opublikował zestawienie wszystkich oszczędności, jakie udało się wygenerować Polakom i odłożyć na kontach w bankach. Do wartości wliczono również pieniądze, jakie ulokowaliśmy zarówno na kontach osobistych, jak i tych oszczędnościowych oraz lokatach z różnym terminem. Okazuje się, że odłożyliśmy nieco ponad 680 mld złotych.
Najwięcej tych środków zostało ulokowanych na kontach oszczędnościowych. Mniej niż połowę stanowią inwestycję w lokaty – najczęściej wybierana jest w tym przypadku lokata standardowa z maksymalnie rocznym terminem obowiązywania.
Wartość miesięcznych oszczędności
Tylko 54% z nas stara się generować oszczędności w skali jednego miesiąca. Idealna sytuacja zakłada odkładanie co najmniej 10% miesięcznych dochodów. Regularnie odkładamy najczęściej do 250 złotych. 32% Polaków oszczędza tylko 100 złotych. 6% udaje się zaoszczędzić do 1000 złotych każdego miesiąca. Tylko 1% naszych rodaków generuje miesięcznie oszczędności większe niż 2500 złotych.
Cel oszczędzania
Bez względu na wybór produktu bankowego – może to być konto osobiste albo lokata standardowa, najwięcej osób odkłada na tzw. czarną godzinę. 25% nie ma określonego celu oszczędzania. 15% z nas stara się odkładać na wakacje, dla 10% osób priorytetem jest uzbieranie na sprzęty wyposażenia domu.
Dla większości ważne jest oszczędzanie w okresie do jednego roku. Co ciekawe, tylko 2% Polaków deklaruje chęć regularnego odkładania środków w okresie dłuższym niż 10 kolejnych lat.
Perspektywy na przyszłość
Dobrą informacją jest to, że każdego roku rośnie świadomość Polaków w temacie regularnego oszczędzania. Coraz więcej Polaków wprowadza w życie kalendarz wydatków, a 80% osób, które deklaruje chęć odkładania pieniędzy, zaczyna kontrolować swoje zakupy i generuje oszczędności każdego dnia. Nadal tylko 11% z nas ma świadomość konieczności odkładania na przyszłą emeryturę.
Różnimy się też pod względem sposobu oszczędzania. Kobiety znacznie bardziej boją się ryzyka i wybierają odkładanie pieniędzy w formie gotówki. Mężczyźni są bardziej skłonni do podejmowania ryzyka – na przykład lokują część swoich oszczędności w funduszach inwestycyjnych.
Niestety, eksperci rynku finansowego potwierdzają, że Polacy odkładają mniejsze sumy, niż jest to możliwe. Patrząc na mieszkańców całej Europy, jesteśmy daleko w tyle. Większą skłonność to generowania oszczędności mają od nas nie tylko Niemcy, Holendrzy czy Szwajcarzy, ale również Bułgarzy, Węgrzy czy Białorusini. Mniej od Polaków odłożyli tylko Słoweńcy.