Jak zawczasu zadbać o swoją zdolność kredytową?

Wiele osób myśli o zaciągnięciu kredytu wtedy, gdy z pieniędzmi zaczyna być naprawdę krucho. Jednak banki nie są instytucjami pomocowymi, które wspierają osoby niemające oszczędności, lecz instytucjami służącymi do zarabiania na pożyczaniu. Stąd też, aby w ogóle wziąć kredyt, trzeba być osobą zamożną – przynajmniej teoretycznie, w świetle posiadanej dokumentacji poświadczającej możliwości finansowe. Dlatego o kredytach warto myśleć, jeszcze zanim będzie się ich potrzebować, budując sobie zdolność kredytową.

Co wpływa na zdolność kredytową?

            Zdolność kredytowa jest miarą naszych możliwości do spłacania w regularnych odstępach czasu pożyczek bankowych, co jednocześnie stanowi podstawę do ich udzielania. Zdolność ma swoją punktację, określaną mianem scoringu. Za najwyższe kryteria banki przyznają dużo punktów, a za najmniej istotne – mniej. Ważne jest, by uzbierać tych punktów jak najwięcej – wtedy ma się największe szanse na kredyt. Najważniejszym czynnikiem dla określenia dobrej zdolności kredytowej jest wysokość zarobków. Naturalnie osoba zarabiająca 10 000 złotych miesięcznie będzie mogła spłacać regularnie raty, co przy zarobkach rzędu 1 200 złotych nie byłoby takie proste. Ale nie to jest gwarantem! Dlatego liczą się też takie kwestie, jak rodzaj zatrudnienia. Osoba zatrudniona na stałą umowę o pracę ma zagwarantowaną regularną wypłatę wynagrodzenia, podobnie jak emeryt swoją emeryturę. Jest bardziej prawdopodobne, że nie utraci nagle pracy i jej źródło przychodów nie zniknie. Osoby bezrobotne lub zatrudnione na umowę o dzieło, a nawet pracujące we własnych firmach nie mają już takiej gwarancji zarobków.

Pozostałe czynniki oceny zdolności kredytowej

            Oczywiście może być tak, że osoba zarabiająca najniższą krajową mieszka u rodziców i nie opłaca co miesiąc żadnych rachunków, a to, co zarobi, ma na własne wydatki. Natomiast ktoś zarabiający 10 000 złotych ma na utrzymaniu duży dom, dwa samochody i trójkę dzieci i ponosi te koszty utrzymania samodzielnie. Dlatego bank uwzględnia też nasze rozchody, czyli stałe comiesięczne koszty utrzymania, takie jak czynsz, rachunki za media, utrzymanie dzieci i inne. Nie zawsze banki wymagają dokładnego rozliczania się z tych sum, raczej podstawiają zamiast nich uśrednioną wartość, na podstawie statystyk. Zdolność kredytowa jest zatem nie tyle odzwierciedleniem naszych zarobków, ile możliwości spłaty kredytu, czyli ukazuje różnicę, jaka pozostaje z wypłaty po odliczeniu stałych kosztów życia. Ta różnica mogłaby stanowić potencjalną ratę kredytu, zatem dobrze, aby była jak najwyższa.

Historia kredytowa

            Bank sprawdza również nasz raport BIK, aby zobaczyć, jak wywiązujemy się ze swoich dotychczasowych zobowiązań. Warto na BIK uważać, nie wykonując żadnych gwałtownych ruchów. Nieterminowe spłacanie chwilówek lub zbyt duża ich ilość mogą sprawić, że bank nie uzna nas za wiarygodnego kredytobiorcę. Również brak jakiejkolwiek historii kredytowej sprawia, że nie wiadomo co o wnioskodawcy myśleć. Dlatego warto orientować się w tym, jaką ma się zdolność i starać się brać na raty różne zakupy, pożyczać pieniądze, i zawsze spłacać raty w terminie, aby budować sobie wiarygodną, korzystną historię kredytową wpływającą na zdolność.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ